(…) Z tarasu od strony wjazdu prowadzą do pałacu troje drzwi, jedne do galerii obrazów, drugie do pokoju przy kaplicy, a trzecie środkowe do sieni, albo pokoju pierwszego. Terai drzwiami zazwyczaj wchodzi się do pałacu. Sień dawna, jest to pokój olbrzymi o jednych drzwiach i dwóch oknach, kwadratowy, wysoki, sięgający sufitów pierwszego piętra. Jedyna to wysokość w dawnym pałacu Sobieskiego; od pokoju tego wyższa jest tylko sala Augusta II, ale ta znacznie później wystawiona.
Sień ma posadzkę marmurową, w czarne i białe tafle ułożoną, półkolumny zdobiące ściany, pokryte są stukiem czerwonawo-złotym, żyłkowatym.Nie uwydatnia to się dostatecznie dla tego jedynie, że od pewnego czasu ściany są zawieszone bardzo cennymi, starymi gobelinami.
Z cenniejszych rzeczy, godnych uwagi są tu kopie starożytnych rzeźb, arcydzieł wszechświatowych, meble snycerskiej roboty w stylu barocca dosyć prymitywnie wykończone, z koroną królewską i herbem „Janina”; jedne z tych przedmiotów, które nie ulegają zakwestionowaniu, że od czasu wzniesienia nowego pałacu w nim gościły. Latarnię brązową, wiszącą na środku na długim brązowym łańcuchu—także najstarsze wspominają inwentarze. Nie ulega wątpliwości, że i ją do tej epoki odnieść trzeba. Projektowi na pomnik Mickiewicza dała przytułek hr. Augustowa Potocka.
Z sieni tej, oprócz drzwi z tarasu, wychodzą jeszcze troje innych, z których wiodące do środkowego pokoju są chwilowo skasowane. Drzwiami po prawej ręce wchodzimy do Zielonego pokoju, po lewej do „Szatni królewskiej“. Sufit bogatymi sztukateriami wyłożony, wygląda bardzo majestatycznie. Stiukowe kolumny i bogato dekorowane ściany tej sieni obwieszone są obecnie dywanami gobelinowymi. Dywany te nigdy tu nie wisiały, w złym stanie spoczywały w składach wilanowskich. Skimborowicz jeszcze ich tu nie zastał. Dopiero potem zostały odrestaurowane i tu zawieszone. Są to rzeczy bardzo dużej wartości, artystycznie wykończone. Sceny na nich z mitologii zaczerpnięte, postacie wybornie są wykończone, dobry rysunek i dobór kolorów tak świetny, robota tak drobna, że zupełnie zaciera wrażenie gobelinu. Zdaje się, źe widzimy na ścianach obrazy akwarelą wykończone. Na dwóch bocznych stołach wiele kopii starożytnych posągów, z których wyróżnić trzeba niewielki posążek ,,Wenus medycyjskiej“ i kilku kopii głowy Meduzy, obwiniętej wężami. (…)
Willanów, Czerniaków, Morysin, Gucin, Natolin : wraz ze szczegółowym spisem 1000 obrazów z galeryi willanowskiej : ilustrowany przewodnik po Warszawie i okolicach : W. Czajewski, 1893