(…) Idąc Galerią otwartą, napotykamy drzwi ozdobione marmurową tablicą, na której napis łaciński daje nam kilka dat o początkach i rozwoju pałacu. Z tego napisu dowiadujemy się, że skrzydło od południa August II, król polski, wybudował, a drugie od północy August ks. Czartoryski, wraz ze swoją córką, żoną ks. Stanisława Lubomirskiego własnymi funduszami dźwignął. Mieszkalną zaś część powiększyli Stanisław hr. Potocki, prezes senatu, wraz z swoją żoną Aleksandrą z ks. Lubomirskich. Z tych paru uwag widzimy, że pałac, aż do czasów hr. Stanisława Potockiego służył sam za rezydencję dla wielkich panów, dopiero Stanisław Potocki, szanując rzeczy dawne, mieszkalną część dobudował.
Ponieważ za Augusta II zbytek rozgościł się w kraju, przeto i pałac wilanowski okazał się za ciasny. Król sam dobudowuję salę o pięciu oknach, o podwójnej wysokości, którą po dziś dzień zwą salą Augusta II-iego. Sala to piękna i okazała o pięciu oknach parterowych i pięciu po nad nimi. Marmurowa posadzka i niezmierna wysokość nie pozwala utrzymać należytego ciepła i dla tego na zimę bywa zamkniętą. Piękna ta sala posiada 4 drzwi; przez jedne z nich widać długą perspektywę pokoi mieszkalnych.
W sali oprócz portretów i pięciu żyrandoli niema rzeczy zbyt cennych, lub dawnych do zanotowania. Duży stół zajmuje środek. Trochę rzeźb kandelabry mieszczą, się na bocznej komodzie. Kilka foteli przed kominkiem stanowią resztę umeblowania. Ale za to odznaczają się tu wybornym wykończeniem portrety, których spisy szczegółowe znajdzie czytelnik na str. 133. Odpowiednia sali Augusta w prawem skrzydle po drugiej stronie, tylko znacznie niższa, jest sala z obrazami „Muzeum“ zwana. Przebudował ją hr. St. Potocki; stąd nowe, ozdobne sztukaterie na suficie i posadzka w tafelki z czarnego dębu. Mebli prawie w niej niema; parę ładnych, mozaikowych stołów, na nich wazony lub inne cenniejsze rzeczy, jak świecznik starożytny, przedstawiony na rysunku.
Boczne drzwi prowadzą do Galerii Krajobrazów. Galeria ta mieści w się nowym, przez Potockich wystawionym, budynku. Korytarz tylko oddziela galerię od pokoi gościnnych, dla dostojnych gości, którzy często bawią w Wilanowie. Pokoje te, to cztery ładne saloniki. Meble tu nowsze, ale gustowne i stylowe. Kozetki, fotele, kanapy i t. p. Na ścianach wiele obrazów znakomitego pędzla, stanowiących dalszy ciąg Galerii Wilanów.
Na górze zwykłe gościnne pokoje, ale umeblowane tylko przedmiotami wysokiej wartości. Są tu biurka, mebelki, szafy; wszystko stylowe, piękne, wytworne. Ponieważ jednak przedmioty te pochodzą z wiele późniejszej epoki, przeto nie należą do pamiątek po królu Janie, a tym samem wykraczają po za obręb „Przewodnika“. (…)
Willanów, Czerniaków, Morysin, Gucin, Natolin : wraz ze szczegółowym spisem 1000 obrazów z galeryi willanowskiej : ilustrowany przewodnik po Warszawie i okolicach : W. Czajewski, 1893