Wracając do śródmieścia ulicą Marszałkowską, nie zatrzymamy się dłużej na tej ostatniej. Jako ulica zupełnie młoda, nie licząca nawet całego stulecia, nie ma ona historii, a więc wspomnień i pamiątek historycznych posiadać nie może. Jeszcze w końcu wieku XVIII była zwykłym wiejskim gościńcem, wiodącym do Bielina, folwarku i dworu marszałka (stąd jej nazwa) Bielińskiego.
Przy ulicy Marszałkowskiej wskazać możemy tylko dwa miejsca, do których przywiązana jest pamięć faktów nieco odleglejszych. Pod numerem hipotecznym 1066, po stronie prawej od ogrodu Saskiego, stał wspomniany już dwór marszałkowski, dobrze znany nieco starszym mieszkańcom Warszawy i nazywany przez nich domem „pod Filarami”; posiadał ganek na słupach, niskie, okratowane okna, a jako ornament: dwie podobizny wodotrysków z blachy żelaznej. Po przeciwnej stronie, w miejscu, gdzie dziś wznosi się okazała Kamienica Hersego, był plac targowy, zwany „Starym Pociejowem“ albo „placem Otwockim“. Nazwę ostatnią lud warszawski przerobił po swojemu na „plac huncwocki“.
Powyższy tekst stanowi fragment przedwojennego przewodnika po Warszawie: Warszawa dawna i jej pamiątki : przewodnik historyczno-pamiątkowy, Gomulicki, Wiktor (1848-1919), Spółka Drukarzy”, 1916 (Warszawa : Fr. Bogucki)
Zdjęcie: Pocztówka Warszawa nakładem Tow. Wyd. Świt, [non ante 1912] (w Warszawie Zakł. Graf. B. Wierzbicki i S-ka)
(…) Ulica, Marszałkowska rozwijać się poczęła dopiero przed 50 laty, z powodu wybudowania tu dworca kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Dziś część ulicy od alei Jerozolimskiej do ogrodu Saskiego należy do nader ruchliwych arterii miejskich, posiada piękne gmachy prywatne. Zwracając się na prawo na ulicę Marszałkowską po stronie lewej mamy: Dworzec Drogi Żel. Warszawsko-wiedeńskiej przy zbiegu tych dwóch ulic zbudowany na gruncie powstałym przez zasypanie istniejącej tu sadzawki.
Gmach ten ukończono w r. 1844 według planów budowniczego Henryka Marconiego. Budowla ta poważna, w stylu odrodzenia, z dwiema wieżami, bez zbytecznych ozdób pod względem estetycznym do dziś bardzo przyjemne sprawia wrażenie, pod względem praktycznym stanowczo nie czyni zadość wymaganiom obecnych potrzeb i dla tego postanowiono wznieść tu nowy dworzec; w tym celu ogłoszono konkurs, na którym pierwszą nagrodę otrzymał budowniczy Edward Goldberg, drugą budowniczy Józef Huss, trzecią inżynier Władysław Kozłowski. Do wykonania wybrano projekt p. Hussa, przerobiony przez autora wspólnie z inżynierem Stefanem Zielińskim.
Na rogu ulicy Jerozolimskiej, wprost dworca kolei, ś. p. Henryk Marconi wzniósł w r. 1846 dla siebie piękny dom w rodzaju willi. Przy ul. Marszałkowskiej, wprost dworca na rogu ulicy Widok daczy id. Marszałkowską z Bracką) zbudowano hotel, dawniej nazywający się Warszawsko-Wiedeńskim, obecnie Wiedeńskim. Hotel ten należy do drugorzędnych. Posuwając się dalej ulicą Marszałkowską, wysadzoną drzewami, począwszy od alei Jerozolimskiej do Chmielnej akacjami kulistemi, stąd do Świętokrzyskiej klonami, a dalej do ogrodu Saskiego kasztanami, spotykamy całe szeregi pięknych i wykwintnie urządzonych domów.
Chodniki ulica ta posiada betonowe na całej szerokości, a środek ulicy zabrukowany kamieniami kostkowymi. Z domów wymienimy: dom Nr. 119, w którym dawniej, przed jego przebudowaniem, mieścił się Instytut Oftalmiczny, zanim przeniesiono go do umyślnie w tym celu zbudowanego gmachu na ulicy Smolnej. Pod Nr. 124 stoi dom, należący do zabudowań szpitala Dzieciątka Jezus, w którym mieści się Instytut Położniczy, należący do tegoż szpitala, wraz ze szkołą młodszych akuszerek. Po za gmachem tego instytutu ciągnie się długi mur od ogrodu szpitala Dzieciątka Jezus. Na przeciw tego muru, po drugiej stronie ulicy zwraca uwagę mały, drewniany domek, który wybitnie wyróżnia się swą starożytną budową w szeregu nowożytnych kamienic. (…)
Ulica Marszałkowska, poczynająca się u rogatek Mokotowskich, na przestrzeni aż do alei Jerozolimskiej nic nie ma godnego uwagi. Zabudowuje się ona w ostatnich czasach dość szybko wysokimi kamienicami, jakkolwiek tu i owdzie spotkać jeszcze można dawne, charakterystyczne dworki, ukryte w głębi dziedzińców, otoczone ogrodami, drewniane lub murowane. Przy tej ulicy pod Nr. 27 (hip. 1754) znajduje się Zakład Dla Chorych Nerwowych I Umysłowych D-ra Chomentowskiego, zaś pod Nr. 45 (hip. 5301) Zakład Leczniczy ginekologiczny Dla Kobiet. Dzięki linii tramwajowej, przebiegającej całą ulicę Marszałkowską aż do rogatek Mokotowskich, w tych dworkach i ogródkach mieści się dziś mnóstwo piwiarni i restauracji trzeciorzędnych, które nadają specjalną cechę tej części ulicy. Z czasem jednak stanie się ona jedną z najpiękniejszych w Warszawie.
Między nią i aleją Belwederską, w obszernym kwadracie, ograniczonym z jednej strony Bagatelą, z drugiej ulicą Nowowiejską i przeciętym ukośnie aleją Szucha, mieszczą się koszary i obozowisko wojskowe. Przy ulicy Litewskiej pod Nr. 14 (bip. 1535) mieści się Zakład Sierot Po Robotnikach, powstały z ofiary barona Lanwala (Loewensteina). Zakład posiada gmach własny i może pomieścić w nim 20 sierot płci męskiej. Punkt przecięcia się ulicy Marszałkowskiej z Nowowiejską stanowi plac do dziś noszący dawną nazwę Nowej Wsi. Przy ulicy Nowo w i ej s ki ej pod Nr. 32 (hip. 1754 F) mieści się Zakład Dla Paralityków I Chorych Nieuleczalnych, przeznaczony na 92 łóżek, a będący pod zarządem oddzielnego komitetu. Drugi kwadrat stanowi przestrzeń między Nowowiejską a ulicą Piękną, przecięty z jednej strony ulicą Koszykową, z drugiej Mokotowską. W tym kwadracie jest niewielka przecznica, wychodząca na aleję Ujazdowską, zwana aleją Róż, o której już wspominaliśmy. (…)
Dalej ulicę Marszałkowską—nim powrócimy do alei Jerozolimskiej—przecinają ulice: Kaliksta, Piękna, Wilcza, Hoża, Wspólna, Źórawia i Nowogrodzka. Wszystkie te ulice szybko w ostatnich czasach wznoszą się i zabudowują pięknymi kamienicami, które chętnie zamieszkuje zamożniejsza ludność miasta. Z rzeczy godnych wspomnienia na ulicach tych zasługuje na uwagę zakład zwany Przytulisko przy ulicy Wilczej pod Nr. 7 (hip. 1711 i) z kaplicą publiczną; na oddzielne zaś wyróżnienie zasługuje ulica Nowogrodzka. (…)
Powyższy tekst stanowi fragment przewodnika po Warszawie: Ilustrowany przewodnik po Warszawie : wraz z treściwym opisem okolic miasta; Andriolli, Michał Elwiro (1836-1893) Ilustracje, Illinicz-Zajdel, Ludomir (około 1858-1904) Ilustracje; Warszawa : Redakcja “Wędrowca”, 1893 (Warszawa : S. Sikorski)