Zamek królewski
(…) Wzniósł więc król zamek z wysoką wieżą, którą i dziś nazywamy wieżą Zygmuntowską. Całe skrzydło od wieży na lewo to była wielka sala sejmowa. W jej murach ogłoszono konstytucję 3 Maja, a z tych okien zawiadamiano zebrany na placu lud o wyniku obrad sejmu. Zamek Zygmuntowski był parę razy przerabiany, a ostatnie poważne przeróbki robione były z polecenia Stanisława Augusta
Sala balowa w zamku
Po nim też została wspaniała sala balowa, wysoka, wsparta na kolumnach. Sufit malował Bacciarelli, malarz królewski, orły polskie nad drzwiami, posągi, lustra, brązy, wszystko to prawdziwie królewski przedstawia przepych. W tej sali bywały bale Stanisława Augusta, tu się odbywały koncerty w obecności Napoleona, i dziś różne wspaniałe uroczystości krajowe w tej właśnie sali odbywają się.
Pałac Łazienkowski
Król Stanisław August nie tylko, że przebudował zamek, ale jeszcze wzniósł prześliczną rezydencję letnią, a mianowicie Łazienki. Pałac Łazienkowski to szczyt gustu i dobrego smaku. Można zwiedzić wszystkie monarsze pałace w Europie, a czegoś tak wykwintnego, jak Łazienki, nigdzie nie spotkamy.
Gdy w 1596 roku przeniesiono stolicę z Krakowa do Warszawy to z królem przyciągnął też i dwór królewski: dygnitarze koronni, biskupi, hetmani, kanclerze, podskarbiowie, marszałkowie i t. p. Nie mogli oni mieścić się w ciasno zabudowanym, dusznym mieście, więc musieli sobie budować pałace za miastem, a zwłaszcza nadawało się do tego Krakowskie Przedmieście.
Pałac Kazanowskich
To też wzdłuż tej ulicy ciągnie się cały szereg pałaców magnackich, a z nich najpiękniejszy był pałac Kazanowskich. Kto czytał Potop, może pamięta, jak pana Zagłobę małpy napadły, to właśnie tu było, w ogrodach koło tego pałacu. (…)
Powyższy tekst i ilustracje stanowią fragment: Stara Warszawa; Aleksander Janowski; Warszawa : Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, 1919