(…) Jest to park w innym rodzaju urządzony, ale również pełen wdzięku i gustu, świadczących o zamiłowaniu do ogrodnictwa ozdobnego u nas w epoce, w której powstał i w której dzisiejszą postać przybrał. Sama miejscowość wybrana umiejętnie. Pałacyk stoi na wysokim wzgórzu, z którego roztacza się przecudny widok na obszerną łąkę i drzewa parku, z obu stron labirynt tworzące. Liczne kamienie, pomniki, napisy, mosty i budynki są pamiątką początku już bieżącego wieku i panującego wówczas smaku. Piękne zadrzewienie dziś się jeszcze wzmogło. Za Sobieskiego, tu gdzie dziś Natolin, była bażantarnia śród ozdobnego lasku, a w tym miejscu, gdzie dzisiaj pałacyk, wznosił się niewielki budyneczek, który powiększył ks. August Czartoryski. Podźwignęła go z upadku i przyozdobiła lir. Anna z Tyszkiewiczów Aleksandrowa Potocka (późniejsza hr. Wąsowiczowa). Urządziła ona ze znacznym kosztem piękny taras przed pałacem, a w lasku, podług własnego rysunku, kazała wznieść malowniczą holendernię. Nazwę swą dzisiejszą Natolin zawdzięcza Natalii, córce hr. Al. Potockiego, małżonce ks. R. Sanguszki. — Nie wracając już do Wilanowa, udajemy się stąd wprost ku drodze brukowanej, łączącej Wilanów z szosą Górno-Kalwaryjską. (…)
Powyższy tekst i ilustracje stanowią fragment przewodnika po Warszawie: Ilustrowany przewodnik po Warszawie : wraz z treściwym opisem okolic miasta; Andriolli, Michał Elwiro (1836-1893) Ilustracje, Illinicz-Zajdel, Ludomir (około 1858-1904) Ilustracje; Warszawa : Redakcja “Wędrowca”, 1893 (Warszawa : S. Sikorski)