(…) Niewielki to pokój, ani dorównywa w części salonom dobudowanym później do pałacu. Świadczy to najlepiej o skromnych potrzebach króla Jana Iii-go.
Konstrukcja i położenie środkowe pokoju wpłynęły na to, że budowniczej aż czworo drzwi w nim umieścił. Jedne wychodzą na taras, drugie łączą go z Sypialnią króla, trzecie wiodą do pokoju „Blamarantowego“ a czwarte, — dziś zakryte, prowadziły do sieni. Drzwi te obecnie zawieszone są dużym, z sześciu tafli złożonym lustrem i zastawione kanapą. Obicie tego pokoju z materii w karmazynowe kwiaty, o zielonych, wypukłych trochę liściach, dziś swym gustem i silą kolorów imponuje. Deseń i rysunek ładny, plączący się coraz zręczniej.
Wśród tych liściastych ram tafle były z materii różowego koloru, dziś zupełnie wyblakłej.
Sztukaterii i gzemsów gipsowych nie ma w tym pokoju, zastąpiły je ozdoby malowane na ścianie wprost. Plafon wykończony bez płótna na suficie, miał odnawiać Kokular. Traktowany niezmiernie lekko, przedstawia apoteozę „sławy“. W środku plafonu wymalowany Apollo z lirą w ręku, przy nim Minerwa i Bachus, przez amorków unoszone.* W zagłębieniu perspektywicznym plafonu widać pałac, „ale nie wilanowski, a na balkonie króla z królową w bardzo lekkich, ale w nie dość jasnych konturach naszkicowanych; dalej inne dworskie postacie. Przed balkonem amorek unosi tarczę pąsową z herbem Polski. Okolenie plafonu ze znaków zodiakalnych.
Z środkowego okna obecnie roztacza się piękny widok na park wilanowski, fontanny, stare lipy, a następnie widać drzewa i łąki Morysinka.
Umeblowanie Salonu bardzo dawne, stylowe; zwłaszcza zwracają na siebie uwagę dwa lustra między oknami i dwa lustra nad kominkami w ramach utrzymanych dobrze w stylu Ludwika XIV.
Sześć taboretów o nogach złoconych, kończących się dużymi łapami, pokryte są gobelinami, które wystawiają sceny z życia niemieckiego, wiele ciekawych szczegółów, wyhaftowanych igłą—podnoszą wartość dosyć już zniszczonych mebli. Nogi taboretów złocone, pokryte bardzo ładną ornamentyką w stylu barokko. Kanapka aksamitem zielonym kryta, stojąca pod lustrem, ze złoconymi nogami, obrzuconymi ornamentyką w stylu Ludwika XIV, odznacza się artystycznie wykończonymi ozdobami. Stoły przed bocznymi kanapami złocone, więcej noszą na sobie charakter renesansu niemieckiego.
Dwie szafy wykładane bogato brązem i szyldkretem, w stylu odrodzenia, zawierają wiele bardzo cennych i artystycznych rzeczy.
W pierwszej szafie mieści się wiele talerzy i spodków metalowych, bogato emaliowanych. Zwracamy uwagę na te przedmioty. Są to rzeczy bardzo ciekawe Dużej wartości majolika włoska:
Misa XV w. z rycerzem na koniu, w ręku rycerza miecz.
Bukła w kształcie gruszki spłaszczonej (wiek XV), na niej malowidło: „Pochód Bachusa“.
Talerz głęboki XVI w. Malowidło wystawia dzieci niesione przez młodzieńców. Data 1545 i napis łaciński, zaczynający się od słów: De prodigicione miracla.
Dwa paryskie talerze płaskie z XVI w. wystawiają malowidła młodych posłów Tarkwiniuszowskich, oddających listy wierzytelne; na drugim planie część Rzymu. Na drugim: Pięciu młodzieńców oczekuje na spełnienie wyroku, z tarasu pa trzy na to wielu ludzi. Talerze mają napisy łacińskie.
Sześć talerzy z XVI wieku, z mitologicznymi obrazami.
Półmisek z XVII wieku z malowanymi z Tassa ,,Jerozolimy wyzwolonej“.
Trzy sztuki z XVI w. słynnego ceramika Bernarda Palissy; oraz dwie solniczki.
Misa podługowata, głęboko karbowana po brzegach, ma starca zakapturzonego w kapeluszu na głowie.
Emalie (émaux de Limoges) są na czarze płaskiej z przykrywą, (wiek XVI), na której z wierzchu i pod spodem wyrzeźbione popiersia chłopczyków; wewnątrz posiedzenie bóstw olimpijskich.
Solniczka z wieńcem z owoców, po nim wiją się Fauny, w pośrodku wieńca popiersie kobiety; na podstawie walka rycerzy rzymskich,
Sześć talerzyków owalnych, brązowo emaliowanych, na nich wiele figur. Oznaczone są w inwentarzu Nr. od 108 do 113.
Misa szaro emaliowana, z sądem Parysa, uszkodzona:
Denko: „Winobranie“ na miedzi: (0.108 X 0,065 m: )
Denko: Diva Faustina (0,554X0,554):
Jan Curtois (J. C.) dal nam z XVI w. „Miłosierdzie“, pod postacią kobiety karmiącej dzieci. Tegoż artysty: Sześć talerzy okrągłych, z nich jeden wystawia: Naukę i Sztukę. Pozostałe pięć zatytułowane są: „Sol. Luna, Saturnus, Mercure, Venus (brak Marsa i Jowisza).
Jan Penicaud III, jeden z najznakomitszych członków tej rodziny (P. L.), żyjących w Limoges około 1544 r., wymalował (emalia) obrazek, wystawiający ustęp z wojen rzymskich.
Długość emalii 0,137 raC. N., mistrz, żyjący około 1539 — 1545 r. ma tu dwa medaliony okrągłe, nieco wypukłe na miedzi szaro i kolorowo ze złoceniami emaliowane.
Wystawiają dwóch rycerzy na koniach, podług szkoły Łukasza z Leydy.
Muzeum paryskie posiadało cztery podobne medaliony.
Jan Laudin z końca XVII w. (r. 1693), ma tu trzy miseczki w kwiaty i ptaki malowane. Dna sześcioboczne (wielkość 0,150 m. 0,034), na jednej Ś-ta Anna czyta i uczy N. Marię Pannę, na drugiej: Jan Chrzciciel bawi się z barankami.
Trzecia, mniejsza nieco, przedstawia w malowidłach rzymiankę, karmiącą ojca, skazanego na śmierć głodową w więzieniu. Dalej widzimy: Ptaka srebrnego znakomitej roboty.
Szkatułka podróżna króla Jana III, wybita w środku aksamitem, posiada sześć naczyń szklanych z koroną królewską i herbem „Janina“ szczelnie zamykanych. Rzeczy porcelanowe emaliowane, cudownej roboty po Ludwiku XVI, między innymi dwa lichtarze, obrzucone ładnym drobnym deseniem.
W drugiej szafie 12 talerzy majolikowych włoskich i inne majoliki, jak Butelka z gliny, robota holenderska z XVI wieku, wybornie odrobiony zamek w kształcie pałacu z kluczem arcymisternym. Szkatułki bogate, w srebro oprawne, oszklone. Model Mojżesza, przez Michała Anioła.
Nad drzwiami dwa obrazy Silvestra:
- „Wenus śpiąca i Satyr“ (534), oraz
- ,,Wenus z Marsem“ (533).
Byty jeszcze w tym salonie cztery wiszące i dwa stojące zwierciadła, oraz para obrazków z kwiatami, które dziś zastąpiono wizerunkami dwóch hetmanów :
,, Wincentego Korwina Gosiewskiego“, (530—mały) Jana Zamoyskiego“ (531) podług portretu z galerii florenckiej Uffici, dalej widzimy portret „Władysława IV w młodym wieku“ (529) i portret „Karola Fryderyka, księcia Sudermanu“ (532).
Dwa ekran gobelinowe przed kominkiem, pochodzą z czasów Augusta Sasa.
Na kominkach porozrzucano wiele prawdziwie artystycznych cacek, mających kiedyś pewne zastosowanie w codziennym życiu.
Kominek od strony Sypialni królewskiej ozdobiony dwoma wazonikami majolikowymi z brązami w stylu „empire“, dwa lichtarzyki szklane z brązami i dwa świeczniki alabastrowe z brązami.
Na przeciwległym kominku: Dwa dzbanki perłowego koloru z pozłacanymi brązami, wazonik większy i 2 mniejsze; wszystko w stylu Ludwika XIV-go. Po bokach stoją dwa szafkowe zegary, bogato inkrustowane metalem, zegary wyrobione w Paryżu w fabryce E. Lenoir. (…)
Willanów, Czerniaków, Morysin, Gucin, Natolin : wraz ze szczegółowym spisem 1000 obrazów z galeryi willanowskiej : ilustrowany przewodnik po Warszawie i okolicach : W. Czajewski, 1893