Oda do młodzieńczej starości
Kiedy zaczyna się starość?
Czy decyduje o tym pesel, czy jego właściciel?
Jak programy aktywizacji seniorów mogą działać na życie juniorów?
Czego może się nauczyć 70-letni Praktykant w bardzo dynamicznie rozwijającej się firmie odzieżowej? Dodam, że Praktykant grany przez 72-letniego Roberta De Niro. Tak, tak, Ojciec Chrzestny praktykuje w tym wieku! I to w jakim stylu. Wcale nie chodzi mi o świetnie skrojone garnitury i wypastowane buty. Ani nawet dobrze dobrane krawaty, elegancką skórzaną aktówkę oraz materiałowe chusteczki do nosa… a tak btw: czy wiecie po co facet powinien nosić taką chusteczkę w kieszeni? Nie, zdecydowanie nie jednorazową papierową… koniecznie materiałową! Nie sądziłam, że taki może być powód… ale nie zdradzę tej puenty.
A codzienność – nie tylko firmowa - może być bardzo interesująca z takim Praktykantem, który potrafi wysłuchać człowieka bez jednoczesnego wpatrywania się w ekran smartfonu i tabletu. Potrafi obserwować i wyciągać wnioski z tego, co się wydarzyło i zostało powiedziane a głównie z tego, co między słowami. Potrafi subtelnie pomóc bez narzucania swojego zdania. Potrafi powstrzymać się od złośliwych uwag i smrodku dydaktycznego. Potrafi być wyrozumiały w sytuacjach bardzo stresowych i nietypowych. Potrafi zachować zimną krew w czasie akcji specjalnych. Potrafi poruszać się nie-utartymi ścieżkami i kreatywnie rozwiązywać problemy. Potrafi również ciekawie opowiadać i aranżować spotkania w nietypowych miejscach i okolicznościach.
A wszystko to jako stażysta praktykujący u szefowej firmy (Anne Hathaway). Bardzo młodej szefowej, która pracuje po 25 godzin na dobę i ciągle jest w niedoczasie. I kto tu jest Praktykantem? Nie, nie… to nie będzie opowieść o nieoczekiwanej zamianie miejsc.
Nie powiem: obejrzyjcie film „Praktykant” (reż. Nancy Meyers), bo warto zobaczyć takiego faceta przynajmniej na ekranie… gdyż wiem, że zdarzają się tacy również w życiu, tylko trzeba mieć oczy i uszy otwarte… i wcale nie o wiek tu chodzi.
Tekst: Barbara Popławska
Obejrzane w Multikinie
Kolportaż: internet

comments powered by Disqus